poniedziałek, 13 grudnia 2010

Plener w Oliwie 6.12.2010

Było zimno. Bardzo zimno. Wszechogarniająco zimno. Tym bardziej doceniam Koleżanki i Kolegów, którzy zechcieli przyjść na umówione spotkanie.
Ale za wiele nie pofotografowaliśmy, tylko po obejściu kilku ulic schroniliśmy się w "Delfinie". Było grzane wino, czekolada i inne lekarstwa na mróz.
Poniżej kilka zdjęć z lokalu oraz ujęcia tubylca, który nie chciał pokazać swojej twarzy, za to udostępnił buteleczkę gorzały jako rekwizyt. Jesteśmy mu za to bardzo wdzięczni.
 Zdjęcie wykonane obiektywem typu "lens baby". Fot. Adam Dereszkiewicz.
 "Lens baby" w akcji. Fot. Adam Dereszkiewicz.
 Zbyszek dochodzi do siebie. Fot. Beata Biernat.
 Fot. Beata Biernat
 Fot. Beata Biernat
 Fot. Beata Biernat
 Fot. Beata Biernat
 Fot. Beata Biernat
 Fot. Beata Biernat
 Fot. Beata Biernat
 Fot. Beata Biernat
 Od samego widoku robiło się lepiej. Fot. Beata Biernat
 Życzliwy sztuce mieszkaniec starej Oliwy. Fot. Beata Biernat
 Niestety, nie chciał pokazać swojej twarzy, za to ekspresja była słuszna. Fot. Beata Biernat
Trzymanie statywu gołemi palcyma było bolesne. Fot. Beata Biernat